Adaline (w postaci Blake Lively), urodzona na progu dwudziestego wieku, doświadcza niezwykłego zdarzenia w swoich młodzieńczych latach, które zatrzymuje w niej proces starzenia. To, co początkowo wydaje się być błogosławieństwem niekończącej się młodości, z czasem staje się przekleństwem. Konsekwencje nieśmiertelności zmuszają Adaline do prowadzenia życia w ukryciu, z dala od władz, które pragną wykorzystać jej stan do eksperymentów. Wędrując przez świat i ciągle zmieniając swoją tożsamość, traci bliskich, którzy z każdym dniem starzeją się, podczas gdy ona pozostaje wiecznie młoda. Jej życie jest niczym fascynująca, pełna przygód i dramatów podróż przez całe stulecie, kolorowa i niezwykła, lecz równocześnie niewyobrażalnie samotna. Jednak ostatecznie, Adaline odnajduje miłość, której warto poświęcić nawet wieczną młodość. Czy jednak rzeczywiście jest to możliwe?
Bartek zwyczajnie kocha kino, a gatunek nie ma dla niego większego znaczenia. Serio. O ile tylko fabuła wciąga, zapewnia dreszczyk emocji, a bohaterowie mają w sobie to coś. Jego słabością jest zamiłowanie do komedii romantycznych. Magiczny świat komiksów czy anime również jest mu bardzo bliski. Chętnie uczęszcza do teatru, do kina, na koncerty, a nawet do muzeum! Spotkacie go na ulicach Wrocławia, gdzie lubi sobie pospacerować.