„Zabawa w gliny” to komiczna opowieść o dwóch przyjaciołach, którzy bawią się w policjantów, mimo że nim nie są. Justin Miller (w tej roli błyszczy Damon Wayans Jr.) i Ryan O’Malley (rozśmieszający Jake Johnson) znają się od najmłodszych lat. Od czasu ukończenia szkoły, ich życie wydaje się tkwić w miejscu. Ale wszystko to ulega zmianie, gdy postanawiają odwiedzić jakąś imprezę. Przebierają się za policjantów i robią niesamowite wrażenie. Kiedy odkrywają, że jest to formalne przyjęcie, a nie bal przebierańców, postanawiają wybrać się na miasto. Kobiety nie mogą się od nich oderwać, troublemakery słuchają ich poleceń, a barmani podają drinki na rachunek firmy – wszystko dlatego, że są myleni z prawdziwymi policjantami. Kiedy Ryan nabywa na eBayu autentyczny radiowóz, syrenę i skaner radiowy, ich zabawa w gliny nabiera tempa.
Bartek zwyczajnie kocha kino, a gatunek nie ma dla niego większego znaczenia. Serio. O ile tylko fabuła wciąga, zapewnia dreszczyk emocji, a bohaterowie mają w sobie to coś. Jego słabością jest zamiłowanie do komedii romantycznych. Magiczny świat komiksów czy anime również jest mu bardzo bliski. Chętnie uczęszcza do teatru, do kina, na koncerty, a nawet do muzeum! Spotkacie go na ulicach Wrocławia, gdzie lubi sobie pospacerować.