W filmie, który rozpoczyna się w erze postapokaliptycznej, po tzw. Dniu Sądu, Ziemia jest pod kontrolą bezlitosnych maszyn. Naszym bohaterem jest John Connor (wcielony przez Christiana Bale’a, znanego z roli Mrocznego Rycerza) – lider rebeliantów, którzy stawiają opór mechanicznym tyranom. Misją Connora jest outmanewrować i zniszczyć Skynet, aby uchronić ludzkość przed całkowitą zagładą.
W podziemiach, Connor gromadzi drużynę buntowników, gotowych stawić czoła maszynom w decydującym starciu. Włócznia losu jednak bierze niespodziewany obrót, gdy okazuje się, że klucz do przyszłości leży w przeszłości – John musi uratować swojego ojca, Kyle’a Reese’a (grany przez Antona Yelchina, znanego z serii Star Trek).
Najbardziej zdumiewające jest jednak odkrycie, które Connor czyni, gdy na scenę wkracza enigmatyczny samotnik z przeszłości, Marcus Wright (w tej roli Sam Worthington, znany z filmu Avatar). To on stawia Connora przed wyborem, który może wydawać się niemożliwym do podjęcia, a który niesie za sobą konsekwencje dla całej ludzkości. Decyzja ta prowadzi naszych bohaterów wprost do jaskini lwa, zmieniając bieg historii.
Twarda sztuka kochająca sztukę, kino i kulturę. Nie ma dla niej nic lepszego niż dobry seans, który pozwala zapomnieć o codzienności. Jej ulubionym gatunkiem jest film grozy. Lubi bujać w obłokach. Z dużym sentymentem wraca do bajek z dzieciństwa i chętnie sięga po topowe serialowe czy kinowe hity. Stawia na piedestale produkcje tworzone z pasją, z których wręcz wylewa się zaangażowanie i poświęcenie twórców. Posjonatka kina grozy z elementami thrillera i akcji.