
Przełom lat 1550 i 1560, malownicze tereny górskie Sewennów. Michael Kohlhaas (Mads Mikkelsen), prężnie rozwijający swój interes jako handlarz koni, prowadzi spokojne i dostatnie życie u boku swojej rodziny. Wszystko jednak obraca się do góry nogami, kiedy jeden z miejscowych arystokratów przekracza granice jego terytorium, zaczynając bezprawnie naliczać opłaty od osób, które go przekraczają. Kohlhaas staje się jedną z ofiar feudalnej ekstrawagancji arystokraty. Wobec braku odpowiedniej reakcji sądu na jego skargę, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i samodzielnie poszukać sprawiedliwości. Stając na czele armii uciśnionych, w raptusie zemsty, sieje zniszczenie, eliminuje przeciwników prawa i podnosi płomień rewolucji w czasach, gdy średniowiecze ustępuje miejsca odrodzeniu wartości renesansu. To opowieść oparta na faktach o rewolucjonistę, który tak gorąco pragnął podążać szlakiem sprawiedliwości, że nie cofnął się nawet przed deptaniem po ciałach.
Bartek zwyczajnie kocha kino, a gatunek nie ma dla niego większego znaczenia. Serio. O ile tylko fabuła wciąga, zapewnia dreszczyk emocji, a bohaterowie mają w sobie to coś. Jego słabością jest zamiłowanie do komedii romantycznych. Magiczny świat komiksów czy anime również jest mu bardzo bliski. Chętnie uczęszcza do teatru, do kina, na koncerty, a nawet do muzeum! Spotkacie go na ulicach Wrocławia, gdzie lubi sobie pospacerować.