Wizja przyszłości. Wielki Jabłko, jakim był Nowy Jork, stał się martwym miastem po katastrofie apokaliptycznej. Ośmioro szczęśliwców schroniło się w podziemiach wielkiego bloku mieszkalnego, który jest teraz nie więcej niż zwałem gruzów. Niedługo później do ich schronienia dociera oddział ludzi w specjalistycznych kombinezonach ochronnych, uzbrojeni po zęby. Z biegiem czasu, ocalałe osoby uświadamiają sobie, że ich nieoczekiwani goście nie są ekipą ratunkową. Wtedy zaczynają desperacko szukać drogi ucieczki.
Bartek zwyczajnie kocha kino, a gatunek nie ma dla niego większego znaczenia. Serio. O ile tylko fabuła wciąga, zapewnia dreszczyk emocji, a bohaterowie mają w sobie to coś. Jego słabością jest zamiłowanie do komedii romantycznych. Magiczny świat komiksów czy anime również jest mu bardzo bliski. Chętnie uczęszcza do teatru, do kina, na koncerty, a nawet do muzeum! Spotkacie go na ulicach Wrocławia, gdzie lubi sobie pospacerować.