
Dekada przeszła jak mrugnięcie oka od momentu, gdy John Connor zdołał odwrócić bieg historii i powstrzymać Dzień Sądu – przerażający moment, w którym Skynet, sieć inteligentnych maszyn, miała osiągnąć etap samowiedzy i doprowadzić do eksterminacji ludzkości. Jednak przełomowy dzień 29 sierpnia 1997 roku przeminął niezauważenie dla losów świata, poza dwiema nieudanymi próbami Skynetu na życie Connora, co miało zapoczątkować decydującą grę o przetrwanie gatunku ludzkiego. Teraz, mając 22 lata, Connor prowadzi życie tułacza – bez dachu nad głową, bez kart kredytowych, telefonu czy stałego zatrudnienia. Jego istnienie jest jak duch – nieuchwytne dla Skynetu. Nie ma żadnej drogi, po której Skynet mógłby go wyśledzić. Ale to tylko kwestia czasu…
Twarda sztuka kochająca sztukę, kino i kulturę. Nie ma dla niej nic lepszego niż dobry seans, który pozwala zapomnieć o codzienności. Jej ulubionym gatunkiem jest film grozy. Lubi bujać w obłokach. Z dużym sentymentem wraca do bajek z dzieciństwa i chętnie sięga po topowe serialowe czy kinowe hity. Stawia na piedestale produkcje tworzone z pasją, z których wręcz wylewa się zaangażowanie i poświęcenie twórców. Posjonatka kina grozy z elementami thrillera i akcji.