Przygnębiony twórca literatury dziecięcej – Ted Cole, wraz z uroczą małżonką Marioniem, przeżyli stratę dwóch synów, co do głębi zniszczyło ich związek. Marion jest zrozpaczona, podczas gdy Ted zdaje się na zewnątrz pogodził z tragicznym losem. Któregoś dnia, Ted postanawia zatrudnić młodocianego asystenta o imieniu Eddie O’Hara. Z biegiem czasu, między Eddie’m a Marion pojawia się iskra romansu. Marion widzi w nim swoich zmarłych synów, podczas gdy dla Eddie’go jest to pierwsza miłość. Tymczasem, Ted, zatapia swoje żale w morzu alkoholu i kręci się wokół sąsiadki, podczas gdy ich córka Ruth spędza dni na patrzeniu na zdjęcia swoich zmarłych braci. Chociaż szczęście wydaje się być chwilowe, wszyscy bohaterowie uporno dążą do jego odnalezienia, mimo trudności i przeciwności losu, które na nich ciążą…
Bartek zwyczajnie kocha kino, a gatunek nie ma dla niego większego znaczenia. Serio. O ile tylko fabuła wciąga, zapewnia dreszczyk emocji, a bohaterowie mają w sobie to coś. Jego słabością jest zamiłowanie do komedii romantycznych. Magiczny świat komiksów czy anime również jest mu bardzo bliski. Chętnie uczęszcza do teatru, do kina, na koncerty, a nawet do muzeum! Spotkacie go na ulicach Wrocławia, gdzie lubi sobie pospacerować.