„Postal” to nietuzinkowe dzieło Uwe Bolla, wybitnego niemieckiego reżysera, które zrodziło się z inspiracji popularną grą o tym samym tytule. Poznajemy w nim nieco pechowego głównego bohatera – Postal Dude. Człowieka, który zdaje się przyciągać do siebie niepowodzenia. Bez pracy, bez wsparcia społecznego, zmuszony do życia w przyczepie z żoną, której humor zdecydowanie nie sprzyja harmonijnemu współbytowi.
Postal Dude nie jest jednak typem, który łatwo się poddaje. Wspólnie ze swoim wujem Dave’em, który również przemierza finansowe dno, wymyślają plan kradzieży, który ma odmienić ich los. Ale nie wiedzą, że ich spokojne miasteczko Paradise skrywa mroczną tajemnicę. Talibowie, również przebywający w mieście, knują swoje własne, złowrogie plany, które mogą pokrzyżować schemat Postalowi i Dave’owi.
Bartek zwyczajnie kocha kino, a gatunek nie ma dla niego większego znaczenia. Serio. O ile tylko fabuła wciąga, zapewnia dreszczyk emocji, a bohaterowie mają w sobie to coś. Jego słabością jest zamiłowanie do komedii romantycznych. Magiczny świat komiksów czy anime również jest mu bardzo bliski. Chętnie uczęszcza do teatru, do kina, na koncerty, a nawet do muzeum! Spotkacie go na ulicach Wrocławia, gdzie lubi sobie pospacerować.