Scena „Watchmen: Opiekunowie” jest zasłonięta mgłą lat 80. na naszej planecie. Superbohaterowie są powszechnie stygmatyzowani jako wyjęci spod prawa, nie posiadający żadnych praw. Tylko garstka z nich nadal służy ludzkości, ale pod surowym nadzorem rządu Stanów Zjednoczonych. W mrocznym roku 1985 w zagadkowych okolicznościach kończy swoje dni Komediant, członek rozwiązanej już grupy superbohaterów, której działalność zakończyła się w 1977 roku. Tajemnicę próbuje odkryć Rorschach, były towarzysz, który jest przekonany, że koniec Komedianta nie był dziełem przypadku. Jego przypuszczenia znajdują potwierdzenie. Niedługo później, kolejni superbohaterowie stają się ofiarami ataków. Narracja „Opiekunów” jest wielowymiarowa. Główny wątek skupia się na wydarzeniach z roku 1985, ale fabuła przeskakuje również do roku 1977 i jeszcze wcześniejszych lat, malując historię alternatywnej rzeczywistości i jej superbohaterów.
Twarda sztuka kochająca sztukę, kino i kulturę. Nie ma dla niej nic lepszego niż dobry seans, który pozwala zapomnieć o codzienności. Jej ulubionym gatunkiem jest film grozy. Lubi bujać w obłokach. Z dużym sentymentem wraca do bajek z dzieciństwa i chętnie sięga po topowe serialowe czy kinowe hity. Stawia na piedestale produkcje tworzone z pasją, z których wręcz wylewa się zaangażowanie i poświęcenie twórców. Posjonatka kina grozy z elementami thrillera i akcji.